Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego ja tak unikałam krupniku. Przecież to najprostsza, najszybsza i chyba jedna smaczniejszych zup jakie w życiu jadłam. Jest bardzo sycąca i rozgrzewająca, więc idealna na jesień i zimę. Jakieś mam dziwne urazy z dzieciństwa, no wiecie te przedszkolne breje i dopiero teraz odczarowuję znienawidzone przeze mnie potrawy (zupy zwłaszcza).
Składniki na 6 porcji (serio tyle z tego wychodzi):
około 250 g marchwi
około 250 g selera/pietruszki (najlepiej pół na pół ale pietruszki nie akurat nie miałam)
1-2 cebule
czubata łyżeczka kozieradki
sól i pieprz do smaku (każdego około łyżeczkę)
150-200 g drobnej kaszy jęczmiennej
*pęczek natki pietruszki
Przygotowanie:
Cebulę pokrój w drobną kostkę, marchew w półplasterki, a seler/pietruszkę w kostkę nie większą niż 1 cm.
W dużym 5 litrowym garnku rozgrzej 3 łyżki oleju roślinnego i przez 3-4 minuty smaż cebulę. Kolejno dodaj pozostałe warzywa i smaż wszystko razem kolejne 3-5 minut. Następnie dodaj kozieradkę (jeżeli masz całe ziarna to koniecznie je utrzyj w moździerzu).
Dodaj suchą kaszę, wymieszaj, wlej około 3-4 litry wody, w zależności od tego jak gęste zupy lubisz, i pamiętaj, że kasza mimo iż będzie już miękka i po gotowaniu jeszcze trochę napęcznieje. Dopraw solą i pieprzem, gotuj aż kasza będzie miękka czyli jakieś 10-15 minut.
Pod sam koniec gotowania dobrze jest dodać świeżą pietruszkę.
Dziś kolejny przepis na moje ulubione przekąski. Moje "kulki mocy" są słodkie, ale bez dodatku…
Uwielbiam te sklepowe ciacha typu keto, raz itd, wiecie te w Biedrze czy Lidlu przy…
Na wstępie dziękuję Wam za to, że ze mną jesteście, za cierpliwość. Potrzebowałam trochę czasu…
Jesień to moja ulubiona pora roku jeżeli chodzi o pieczenie i gotowanie. Jest całe mnóstwo…
Nie jestem jakąś super fanką ziemniaków, a już tym bardziej nie w wersji ziemniaczki, suróweczka…
Charakterystyczne dla sernika królewskiego jest ciasto kruche ciasto czekoladowe, które jest spodem tego sernika, jak…