KUCHNIA

Drożdżowo-owsiana strucla z dżemem, czyli jesteśmy przed wypłatą.

 

główne

Są takie dni, kiedy chce się coś słodkiego, ale za bardzo nie ma kasy bo jest się przed „Matki Boskiej Pieniężnej”. Na szczęści moja spiżarnia kryje w swoich czeluściach jeszcze zapasy dżemów z aronii, więc jestem uratowana. Chciało mi się czegoś średnio słodkiego, idealnego do herbatki na kolację i do kawy z mlekiem na śniadanie. Wymieszałam wszystkie resztki mąki, i wyszło super ciasto, które wszyscy chwalili, a jak godzinami mieszam w garach to słyszę „no, dobre”, wniosek z tego taki, że moją rodzinę można uszczęsliwiść bez wysiłku. Pierwszymi testerkami tym razem były moje Dziewczyny, a one co jak co są bardzo wybredne.

Składniki na standardowej wielkości blachę (około 10-15 porcji, w zależności jak pokroisz):

650 g mąki, z czego 400 musi być pszenną, reszta dowolnie, ja czyściłam spiżarnię i sypnęłam około 150 owsianej, 100 żytniej

100 g płatków owsianych

350 ml mleka sojowego

100 ml oleju roślinnego

100 g cukru

2 opakowania suszonych drożdży

słoik 250-300 g dżemu (użyłam porzeczkowego)

kruszonka:

50 g miękkiego oleju kokosowy

50 g mielonych migdałów

100 g płatków owsianych

  • w razie potrzeby można dodać ciut wody lub więcej oleju

 

strucla 1

 

strucla 2

strucla 3

DSC03438

strucla z góry

strucla ugryziona

a za kulisami wygląda to tak:

strucla z Martą

Widzicie ten merdający ogon?

  • Będę się uśmiechać, to może dostanę.

no daj

  •  Mała, uśmiech nie poskutkował, teraz plan B: łzy w oczach.

dała

  • Jeny, dała!

daj mi też

  • Już mnie nie kochasz? Dlaczego Jej dałaś?

4 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *