Surowy chłodnik ogórkowy, czyli dawka lecznicza na upały.
Upał nie odpuszcza, więc ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę to gotowanie, ale coś jeść trzeba. Moja propozycja na ten skwar to chłodnik ogórkowy bez gotowania z samej sama surowizny, czyli modne raw, a bez sarkazmu to idealny obiad, poświęciłam się i żeby Misiek nie umarł z głodu , tj. żeby po godzinie nie szukał jedzenia to podałam mu chłodnik z drożdżowymi pasztecikami z pieczarkowym farszem (chyba go jednak muszę lubić).
Składniki na 4 porcje:
około 1 kg ogórków
200 g łuskanego słonecznika
pęczek koperku
łyżeczka kurkumy
łyżeczka granulowanego czosnku
płaska łyżeczka soli
pół łyżeczki pieprzu
szklanka wody
Przygotowanie:
Słonecznik przepłucz kilka razy wodą. W blenderze kielichowym zblenduj obrane ogórki z dodatkiem szklanki wody. Dodaj słonecznik i znowu zblenduj.
Dopraw kurkumą, czosnkiem, solą i pieprzem.
Na samym końcu dodaj koperek i szklankę wody, lub tyle uważasz do ulubionej konsystencji. Wstaw do lodówki aby się schłodził.
Smacznego chłodnego 🙂