Czekoladowe muffiny z truskawkami w DIY papilotkach
Mój biedny Misiek na bieżąco tylko ogląda moje wypieki, wiec jak już jest w domu to jak dziecko palcem na monitorze pokazuje „to, to i to chce” . Zażyczył sobie czekoladowych muffinek z orzechowym nadzieniem, a że truskawki mam na bieżąco to zmodyfikowałam przepis i zrobiłam jedne i drugie. Oczywiście jak już zabrałam się do pracy, to okazało się że nie mam papilotek do babeczek, no ale potrzeba jest matką wynalazku, i za pomocą papieru do pieczenia, szklanki i sznurka zrobiłam je sama.
Składniki na 6-8 babeczek:
ciasto:
150 g mąki pszennej
200 ml mleka sojowego
1 mały banan
100 g gorzkiej czekolady (70%)
50 g cukru (trzcinowego nierafinowanego)
łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
30 g masła kokosowego lub oleju roślinnego
nadzienie:
6-8 truskawek, im większe tym lepsze
Przygotowanie ciasta:
W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę z dodatkiem masła kokosowego. Do dużej miski przesiej mąkę, proszek do pieczenia, sodę, dodaj cukier, sól i rozgniecionego banana. Wymieszaj całość z roztopioną czekoladą i mlekiem.
Wykonanie papilotek: potnij papier do pieczenia w kwadraty, aby nie marnować papieru to z jednej szerokości wycięłam 2 kwadraty, a odmierzałam sobie zaginając jeden róg, no wiecie o co chodzi ;-),
Papier uformowałam na szklance odwróconej do góry dnem, przytrzymałam sobie gumką, zawiązałam sznurek i voila.
Do każdej papilotki na spód nałóż 2 łyżki ciasta, w sam środek wciśnij truskawkę „dupką” do dołu” .Całość powinna zajmować 2/3 foremki.
Piecz w temp. 180 C prze 20-25 minut (środkowa półka piekarnika, termoobieg).
Smacznego!
ps. Zaskakujące jest to, że truskawka trzyma formę, a dopiero po ugryzieniu zamienia się z dżem 🙂
2 komentarze
Wegański blog
Jadłbym 🙂
becky
Poczęstowałabym 🙂