Drożdżowe buły nadziane pesto
Uwielbiam pieczywo, ale to już wiecie. Postanowiłam spożytkować pesto z rukoli w sposób najbliższy memu sercu, czy raczej podniebieniu, mianowicie w formie drożdżowych bułek, które uwaga: na trzeci dzień są równie miękkie i puszyste co w dniu pieczenia. Smakują same jak i w postaci kanapki z pomidorkiem.
Składniki na 8 sztuk:
450 g mąki pszennej
50 g otrębów
300 ml mleka sojowego niesłodzonego
łyżeczka soli
opakowanie 7-8 g suchych drożdży lub 50 g świeżych
2 łyżki cukru
50 ml oliwy z oliwek z czego 1 łyżka truflowej (jeśli macie)
pesto około 150 g (przepis na pesto z rukoli znajdziecie tu, zużyłam połowę)
słonecznik do posypania bułek
Przygotowanie:
z podanych składników zagnieć standardowe ciasto drożdżowe (krok po kroku znajdziecie instrukcję na przykład tu) i pozostaw do wyrośnięcia na około 1,5 h (musi podwoić swoją objętość). Wyrośnięte ciasto odgazuj poprzez szybkie wyrobienie, a następnie rozwałkuj na duży prostokąt, tak aby ciasto było grubości około 0,5 cm. Posmaruj ciasto pesto i zwiń w rulon. Podziel na 8 równych części a każdą z nich zgnieć w środku trzonkiem od drewnianej łyżki , a w powstałym zagłębieniu umieść nasiona słonecznika.
Tak przygotowanie pozostaw do ponownego wyrośnięcia na minimum pół godziny, po czym piecz przez 25-30 minut w temp. 180-190 C na środkowej półce piekarnika (bez termoobiegu! to ważne, dzięki temu ciasto nie wysycha).
Smacznego!