Zupa krem z pieczonego kalafiora z nutą trufli
To fioletowe piękności to kalafior, który własnoręcznie wysiałam na parapecie, pielęgnowałam przez kilka tygodni, po czym wysadziłam do gruntu będąc pewną, że ślimaki zeżrą, a tu takie cudo wyrosło #dumna jak cholera.
Składniki:
kalafior
por
główka czosnku
2 marchewki/4 małe
50 ml oliwy truflowej (można użyć zwykłej, lub nawet zwykłego oleju roślinnego, ale truflowa da niepowtarzalny aromat)
przyprawy: łyżeczka tymianku, lubczyku, soli
Przygotowanie:
kalafior podzielić na małe różyczki, czosnek obrać, wrzucić razem do miski, wymieszać z oliwą i solą po czy upiec w temp. 180 C około 40 minut.
Marchewkę i pora obrać, pokroić w talarki, wrzucić do garnka i podsmażyć przez 3 minuty cały czas mieszając na łyżce oliwy dodając tymianek i lubczyk, po czym zalać 1-1,5 wody i gotować aż warzywa zmiękną.
Kalafior od czasu do czasu przemieszać a gdy będzie gotowy dodać do wywaru, gotować jeszcze 10 minut po czym zblendować na gładką masę.
Jeść samą, z pieczywem, wyśmienicie pasuje do tej zupy makaron ryżowy!
Smacznego!
One Comment
http://www.hallusforte.pl
Całkiem interesujący wpis. Będę tutaj wracać!