Wegańskie ciastka owsiane z suszoną aronią i czekoladą

Rozpoczął się nowy rok szkolny, więc wracam do tradycji i co niedzielę piekę na cały tydzień dla Niny ciasteczka na drugie śniadanie do szkoły (obiecuję, że przepisy będą w publikowane w niedzielę). Oczywiście, to nie są zwykłe ciasteczka, tylko na tyle zdrowe na ile to jest możliwe, aby taki wynalazek zjadł dzieciak, zresztą, ja też je zabieram do pracy. Wspominałam prawdopodobnie, że jak co roku moja aronia obrodziła, a w tym roku oprócz standardowego dżemu i soku ususzyłam aronię, i taką suszoną stosuję zamiennie z rodzynkami. O właściwościach chyba się nie ma co zanadto rozpisywać, ale z aronią to jest jak w porzekadle „cudze chwalicie, swego nie znacie”, bo jest to superfood, który ma więcej składników odżywczych niż jagody goi, no ale jest fala na snobowanie z taki wynalazkami. Uwierzcie mi, nikt absolutnie nikt nie chciał ode mnie aronii, mimo tego, że za darmo chciałam rozdać, więc to czego nie dałam rady przerobić wdzięcznie wisi na krzaku i będzie karmą dla ptaków 😉

Składniki na około 20 ciastek o średnicy 8 cm:

250 g płatków owsianych (górskich lub zwykłych)

200 g mąki pszennej

około 100 g suszonych owoców np. aronii, rodzynek, posiekanych moreli itp.

30 g oleju kokosowego lub 50 ml innego oleju roślinnego

1 dojrzały banan

50 g cukru

50 g masła orzechowego

pół tabliczki gorzkiej czekolady (oczywiście może być więcej)

łyżeczka sody oczyszczonej

Przygotowanie:

W dużej misce zblenduj na puszystą masę cukier, banana i olej roślinny.

Dodaj przesianą mąkę, wymieszaj.

Do masy dodaj płatki owsiane i masło orzechowe. Moje masło miało kawałki orzechów, na których mi zależało, ale jeżeli masz gładkie masło możesz je zblendować w pierwszym etapie.

Do ciasta dodaj suszone owoce i posiekaną czekoladę.

Dokładnie wszystko wymieszaj. Możesz użyć miksera, jeżeli Twój to ogarnie, bo masa się ciężka. Ja wymieszałam wszystko dużą sylikonową łyżką.

Takie ciasta możesz formowac na dwa sposoby. Jeżeli nie jesteś perfekcjonistą to formuj kulki wielkości orzecha włoskiego i je spłaszcz dłonią.

Takie formowane wyglądają po upieczeniu jak powyżej na zdjęciu.

Lub możesz posłużyć się wykrawaczką do ciasta: pakujesz masę do środka i ugniatasz łyżką lub palcami.

Po upieczeniu są ciut ładniejsze.

Ciastka piecz w temperaturze 180 C na środkowej półce piekarnika (może być termoobieg) przez 12-15 minut.

Po upieczeniu nadal mogą być lekko miękkie, więc przed włożeniem do pojemnika, najlepiej puszki dobrze je wystudź.

Smacznego!

Ciastka spokojnie przetrwają tydzień w puszce i bez obaw, nie połamiesz sobie na nich zębów, są na tyle twarde alby przetrać w śniadaniówce ale na tyle miękkie aby spokojnie zatapiać w nie zęby przy kawie w pracy :-), a dzieciakom polecam jako przekąskę z herbatką lub mlekiem owianym,