KUCHNIA

Wegańskie dyniowe pączki z nadzieniem daktylowym

20151031_161135[1]

Nie lubię pączków, dlatego właśnie postanowiłam je zrobić, będąc pewną że nie będę jeść 🙂 Jak to się skończyło chyba każdy się domyśla, no  przecież musiałam chociaż spróbować, bo  Miśkowi wszystko smakuje co zrobię. Smakują za pączkiem, ale mają korzenny posmak,  bo ciasto w dużej części pełnoziarniste (mamy błonnik) podrasowałam przyprawami korzennymi (poprawiają trawienie), farsz daktylowy (źródło cukrów prostych idealne dla biegaczy) pokręciłam jabłkiem (znowu błonnik), cynamonem i aronią (bogactwo witaminy C), nikt by się nie spodziewał, że pączki to samo zdrowie, co nie ? 😉

 

Składniki na około 20 szt. średniej wielkości pączków:

300 g mąki pszennej

200 g mąki pszennej pełnoziarnistej

150 ml mleka roślinnego (użyłam sojowego)

5 łyżek cukru (u mnie był to w połowie dark muscovado)

50 g masła kokosowego rafinowanego (lub innego roślinnego)

pół banana lub jeden mały

250 g  puree z upieczonej dyni (puree z marchewki też się nada)

płaska łyżeczka soli

20 g drożdży

łyżka przypraw do pierników

1 l oleju roślinnego do smażenia pączków

20151031_124204[1]

Farsz:

250 g daktyli (namoczyć w ciepłej wodzie min. 30 minut)

100 g aronii suszonej

łyżeczka cynamonu

sok z połowy cytryny

  • wszystkie składniki na farsz zbledować na gładką masę.

Przygotowanie:

Zrobić zaczyn: drożdże rozpuścić w ciepłym mleku (temp. nie wyższa niż 40C), dodać łyżkę cukru. Odstawić w ciepłe miejsce na 20-30 minut. Wszystkie pozostałe składniki wsypać do miski, dodać obudzone drożdże i wyrobić ciasto. W razie potrzeby podsypać mąką, ale nie więcej niż 100 g, ciasto może się delikatnie kleić.

20151031_132346[1]

Odstawić ciasto w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, aż podwoi swoja objętość (minimum godzina)

20151031_152202[1]Wyrośnięte ciasto przełożyć na wysypany mąką blat, chwile wyrobić aby je odgazować i podzielić na równe części (20 szt.).

Każdą części rozpłaszczyć na dłoni, połżyć łyżeczkę farszu i uformować pączka,

20151031_152436[1]Pączki odłożyć na około 20-30 minut do ponownego wyrośnięcia a tym czasie rozgrzać olej.

20151031_155150[1]*te po lewej stronie już zdążyły wyrosnąć

Wyrośnięte pączki wrzucać delikatnie na bardzo rozgrzany olej, smażyć około 1 minut po każdej ze stron (pilnować!). Usmażone odkładać na ręczniki papierowe aby odsączyć olej. Ma znalazłam w czeluściach swoje lodówce jakąś resztę karmelu, więc dodatkowo polałam pączki sosem i posypałam płatkami migdałowymi.

20151031_161111[1]

20151031_161118[1]

Smacznego!

20151031_161159[1]

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *