• KUCHNIA

    Fasolowe leczo z bakłażanem

    Pokochałam bakłażany, do tego stopnia że właśnie nasionka kiełkują na moim kuchennym oknie i mam zamiar je wyhodować w szklarni. Są cudownym warzywem, z którym można robić dosłownie wszystko piec, smażyć, gotować, grillować i w zależności od dodatków smakuje zupełnie inaczej. Mi osobiście nie przeszkadza lekka goryczka, szczerze to nawet jej specjalnie nie wyczuwam, dlatego nigdy nie maltretuję tego cuda solą. Znów musiałam zrobić danie „rozgrzewające”, ale mam naprawdę wielką nadzieję, że to ostatnie na najbliższe pół roku.  To danie najlepiej przygotować dzień wcześniej, bo fasola ma to do siebie, że jak się „przegryzie ” przez noc z przyprawami to smakuje o niebo lepiej. Składniki: 300 -400 g fasoli (waga…

  • KUCHNIA

    Bakłażan z soczewicą i orzechami włoskimi

    Będąc w sklepie mój wzrok przykuły bakłażany, i już wiedziałam, że muszę z nich zrobić obiad. Uwielbiam  dania jednogarnkowe to poszperałam w spiżarni i wykombinowałam danie, którym sama się zachwyciłam i zajmuje miejsce drukiem tuż za  curry z dynią i ze szpinakiem (tu znajdziecie przepis). Dodatkowo byłam z siebie dumna, bo Nina zjadła obiad  z wielkim apetytem i do tego dała mi 10/10, a na co dzień Ona właśnie jest testerką moich wyczynów kulinarnych. Polecam jeść ta danie dużą łyżką prosto z michy i zagryzać świeżym pieczywem- rozgrzewa, syci i daje przyjemne uczucie błogości. Składniki na 4 porcje: 2 bakłażany 1-2 cebule- najlepiej czerwone 300-400 g passaty pomidorowej lub pomidorów…

  • KUCHNIA

    Farfalle z bakłażanem w sosie truskawkowo-pomidorowym

    Usilnie wprowadzam Ninie nowe warzywa do menu, tym razem padło na bakłażana. Miśka kocha jak wszystkie dzieci makaron, więc najłatwiejszym sposobem do przekonania jej do nowych smaków jest w pierwszej kolejności podać z makaronem. Udało się, dzięki temu, że danie jest wyraziste w smaku, ale jednocześnie delikatne, a obiad na tyle jej się wizualnie spodobał, że nie mogłam spokojnie zrobić zdjęć, bo już siedziała. Nina dopytuje teraz kiedy znowu zrobię makaron z warzywkami, muszę wymyślić coś na co dotychczas nawet nie chciała spojrzeć. Zła matka, zła 😉

  • KUCHNIA

    Kokosowe curry z bakłażanów

    Byłam wczoraj w bibliotece i natrafiłam na książkę Roberta Makłowicza „Fuzja smaków. Podróże kulinarne”. Jest to zbiór przepisów fusion kuchni tajlandzkiej, australijskiej, urugwajskiej i jamajskiej. Jak to bywa w takich książkach, większość przepisów opiera się na składnikach niewegańskich, ale przepadłam jeżeli chodzi o przepisy kuchni australijskiej, która jest wypadkową kuchni brytyjskiej i rdzennych Aborygenów, jak również Greków, Włochów, Hiszpanów, Hindusów itd. W chwili obecnej Australia jest kulinarnym makrokosmosem, gdzie można spotkać wszystkie kuchnie świata,  gdzie w naturalny sposób narodziło się fusion, czyli łączenie na talerzu wielu kuchennych tradycji. Pierwszym przepisem jakim się zainspirowałam jest właśnie dzisiejsze danie. Całość zajmie wam dokładnie tyle czasu ile gotuje się ryż, gdyż to danie…

  • KUCHNIA

    Naleśnikowe wegańskie canelloni

    Nie odzywałam się przez kilka dni, ponieważ cały czas pracuję nad moim ogrodem, w następny weekend pochwalę się Wam co dotychczas udało mi się zrobić), co nie oznacza, że nie jemy. Zdradzę Wam kilka moim patentów, jak wykorzystywać „resztki”, i robić obiady dosłownie w 20 minut. Dwa dni temu poświęciłam się i nasmażyłam 40 naleśników. Pierwszym obiadem z nich były naleśniki faszerowane kapustą w sosie grzybowym (tu znajdziecie przepis), dziś naleśniki pokroiłam w drobne paski, posmażyłam, dodałam warzywa (mieszanka mrożonka), posypałam wegańskim parmezanem i w 10 minut był obiad (tu znajdziecie przykład). A przed chwilą zrobiłam obiad na jutro i jednocześnie na pojutrze (do pozostałego sosu dodam kukurydzę, ugotuję makaron…

  • Bez kategorii

    Pieczony bakłażan ze słodkimi batatami

    Tak jak do kaparów trzeba dorosnąć, tak samo chyba jest z bakłażanem, którego od jakiegoś czasu uwielbiam i mam ambitny plan mieć we własnym ogrodzie jego uprawę. Już wiem, że niestety na własne bataty w naszym klimacie nie ma szans, czy te są naprawdę nikłe, ale kto wie, może podejmę wyzwanie. To danie jest zainspirowane przepisem, który znalazłam w najnowszym magazynie Goodfood, o którym pisałam, zmieniłam ciut proporcje i składniki. Jest pyszne, ale to chyba widać, bajecznie proste i szybkie w przygotowaniu (no, nie licząc czasu oczekiwania).