• KUCHNIA

    Burgery z marchewki i groszku

    Burgery roślinne to już chyba klasyka w kuchni roślinnej. W sklepach obecnie można dostać całkie przyzwoite gotowce, ale ja i tak wolę te domowej roboty. Dzisiejsze to wariacja na temat marchewki z groszkiem, czyli są delikae w smaku i lekkostrawne. Można je jeść na zimno, podpiekać na grillu, jeśc z bułą czy też podać klasyczny obiad i z zaserwować je z ryżem. Składniki na 8 burgerów: około pół kg marchwi puszka groszku 100 g płatków owsianych  lub mąki 2 cebule 2 łyżki ulubionej mieszanki przypraw (papryka, kumin, kurkuma, czosnek, pieprz) łyżeczka soli Przygotowanie: Marchew zetrzyj na tarce. Cebule posiekaj w drobną kostkę. Na dużej patelni rozgrzej 3 łyżki oleju, przez…

  • KUCHNIA

    Bezglutenowe roślinne dyniowe buregry

    Jesień to moja ulubiona pora roku w kuchni. Uwielbiam dynie, buraki, jabłka. Wiadomo, że w dzisiejszych czasach dostępne są cały rok praktycznie wszytkie owoce i warzywa, ale staram się jeść seozonowo, a poza tym więkoszść tego dobrobytu mam ze swoich ogrodów. W burgerach jest coś magicznego, kochają je chyba wszyscy. Można je zrobić praktycznie ze wszystkego. Buła z takim kotletem zawsze poprawi humor i nasyci. Te dzisiejsze są idealnej konsystencji, lekko wilgotnie, soczyste, w sam raz doprawione. Możliwości podania i przygotowania jest mnóstwó: podać z bułą, nakulać klopsów,  upiec całą masę w keksówce i mieć idealny pasztet lub  pieczeń. W formie burgerów są pieczone, ale równie dobrze można je usmażyć…

  • KUCHNIA

    Wegańskie burgery z tofu- przepis podstawowy

    Ulubione pytanie wegan i wegetarian: skąd czerpiesz białko? 😉 No coż,  podstawą w diecie wegusów są strączki, ale nie samym hummusem żyjemy, bo świetnym źródłem białka jest też tofu. Wędzone tofu uwielbiam, mogę jeść prosto z lodówki, bez żadnej obróbki, podsmażone na złoto wzbogaci każdą zupę i curry, ale w bardzo prosty sposób można z niego wyczarować burgery, buła  z takim kotletem jest dobra na śniadanie, obiad czy kolację. Jest to pełnowartościowy posiłek jeżeli dodacie sowitą porcję świeżego zielska.  Ja zabieram jedną taką dziś ze sobą w podróż 🙂 ps. Burgery wcześniej  podsmażone można spokojnie nawet tydzień przechowywać w lodówce i idealnie sprawdzą się na grillu. Składniki na 4 burgery:…

  • KUCHNIA

    Klopsiki z kosmosy ryżowej i marchewki

    Wszelkiej maści kotlety/pulpety/pasztety powinny być naszymi narodowymi potrawami, bo naprawdę kochamy takie klopsy.  Ja prawdę powiedziawszy wolę curry i ryż pod każdą postacią, ale jak to bywa, przypadkiem  (miały być z jaglanki, ale się skończyła, itd. )zrobiłam te klopsy i muszę przyznać, że jestem z nich dumna. Serio, naprawdę mi smakują, zresztą wszystkim smakowały, masa jest tak dobra, że wyżerałam przed smażeniem.  Masy do tych klopsików jest na 12-14 sztuk w zależności od tego, jak duże uformujesz, ja wykorzystałam tylko połowę, pozostałą cześć schowałam do lodówki, i w tygodniu będę mieć szybki obiad (ich smażenie zajmuje 5 minut maksymalnie). Śmiało można też zamrozić część masy, i w dniu przygotowywania na…

  • KUCHNIA

    Jak z jednego przepisu nakulać klopsów, zrobić pasztet i burgery?

    Zostawiam moje Miśki na całe 5 dni, a że jak zwykle mam mało czasu to zrobiłam 3 w 1, czyli z jednej „masy” nakulałam klopsów, upiekłam pasztet i burgery. Lodówka pełna więc mogę jechać wyginac śmiało ciało. Składniki: 200 g ryżu 200 g czerwonej soczewicy 100 g mąki kukurydzianej 10 śliwek 2-3 cebule 2 czubate łyżki nasion słonecznika sól i pieprz do smaku (każdego mniej więcej łyżeczkę) pęczek pietruszki lub czubata łyżka suszonej olej do smażenia Przygotowanie: Cebulę drobno posiekaj i zeszklij w dużym garnku na 2-3 łyżkach oleju, po czym dodaj ryż, wymieszaj i dolej szklankę wody. Gdy ryż wchłonie wodę dodaj soczewicę i kolejną szklankę wody oraz drobno…

  • KUCHNIA

    Burgery z bobu lub bobowe wg Miśki

    Mój bób dopiero wykiełkował, ale w Biedrze niedawno był w promocji, więc mam zapasy mrożonego. Wczoraj (ten kto obserwuje mnie na instagramie jest na bieżąco) zrobiłam takie oto burgery na obiad i wzbudziły zachwyt w domu, Miśka asystowała mi jak nigdy w kuchni, tj. asystuje tylko gdy piekę ciacha. Smakują tak samo dobrze jak wyglądają, nie ma się co rozpisywać 😉