-
Drożdżowe bułki z nadzieniem owocowym
Rano udało mi się kupić w dobrej cenie borówki z pierwotnym zamiarem ich utylizacji w formie ciasta, ale suma sumarum stwierdziłam, że wolę je ot tak sobie podjadać świeże. Relaksując się potem nad jeziorem, czyli jednym okiem pilnując Miśki, drugim czytając książkę kombinowałam co by tu upiec drożdżowego, bo jest to ulubiony rodzaj ciasta Miśka i tak wpadłam na pomysł, że zamiast jagodzianek mogłabym upiec porzeczanki, bo reszta, która nie trafiła do konfitur błąkała się po lodówce od kilku dni. Do tego typu słodkich drożdżowych bułek można użyć praktycznie każdy rodzaj owoców, czy też dżemów. Jeżeli są bardzo soczyste, bo świeże, to wystarczy wymieszać je z łyżką lub dwoma…
-
Kruche, sypane ciasto z sezonowymi owocami
W soboty już tradycyjnie piekę dużą blachę ciasta, w sumie to mogłabym tą serię ciast nazwać „duża blacha dla Mańka”, bo to właśnie dla taty piekę takie ciasta, bo jak to on określa „normalne ma być, a nie jakieś wynalazki”. Wykorzystałam resztę agrestu, i upiekłam kruche ciasto, tyle tylko, że nie męczyłam się z jego wałkowaniem, a jest to tzw. sypane ciasto, czyli sypie się takie ciasto nie zagniecione, a w formie bułki tartej na spód formy, na to warstwa owoców, a na górę reszta ciasta. Podczas pieczenia wszystko się ładnie scala, ale nie jest twarde, tylko bajecznie kruche. Składniki na blachę 24×24, ewentualnie tortownica 26 cm, a jeżeli…
-
Łatwe czekoladowe ciasto z porzeczkami, wegańskie wiadomo!
Mój tata życzy sobie co niedzielę dużą blachę ciasta, z uwagą „bez udziwnień i nie mów z czego zrobiłaś”. Oczywiście w między czasie ukochał mnie kilkoma kilogramami porzeczek, których ja osobiście nie lubię, ale nie względu na smak, tylko na traumatyczne przeżycie z nimi związane. Wiecie o co chodzi, jak się było dzieciakiem i jadło prosto z krzaka pakując to buzi całą kiść porzeczek i ściągając je zębami z gałązki. Więc jak tak dokładnie robiłam, co pewnego czasu, gdy gryząc zrobiło mi się nagle gorzko, wyplułam, i mym oczom ukazało się pół robaka ruszającego jeszcze nóżkami… Skoro Maniek przytargał te porzeczki to musiałam jej jakoś ogarnąć. Wpadłam na pomysł zanurzenia…
-
100% dżem z wiśni, porzeczek oraz fig bez dodatków
Kilka dni temu dorwałam figi w promocyjnej cenie 1,49 zł za 200 g w Intermarche, promocja trwa do końca lipca, przynajmniej w moim mieście (swoją drogą następnego dnia jak obwieściłam dobra nowinę na FB cena wzrosła do 1,99). Postanowiłam wykorzystać słodycz fig jako naturalnego słodu przy „produkcji” domowej konfitury. Jest pyszna, ale to oczywiste!
-
Wegańskie ciasto porzeczkowo-kokosowe z pianką
Porzeczki w porównaniu do zeszłego roku słabo mi obrodziły, marne 3 kg zebrałam. W sumie dla mnie dobrze, bo nie cierpię zbierać tego typu owoców, zrywanie wiśni ww porównaniu do porzeczek to wręcz dla mnie przyjemność. Dżemy porobiłam (będą nawet dwa przepisy), ale coś tam zostało, a rodzinka poprzednie ciasto wciągnęła na raz, więc była taaaka miła i zrobiłam takie cudo. Miks konsystencji kremowej, chrupkiej i soczystej oraz i słodko-kwaśnego smaku sprawia, że z każdym kęsem czujesz błogość, do tego ciasto niebywale cieszy oczy. Czegóż chcieć więcej… ps. Porzeczki można zastąpić jagodami czy też jeżynami.
-
Szybkie ciasto z wiśniami
Dla mnie lato to intensywne przygotowywanie się do zimy ;-), czas pracy w ogrodzie, walka z chwastami no i zbiory, mnóstwo tego. Zabrałam się za masowe przetwarzanie ale rodzina upominała się o ciasto, no bi ileż można jeść samych owoców. W między czasie mieszania jednego i kolejnego dżemu zrobiłam dla nich naprawdę szybkie ciasto (uwiniecie się w 30 minut), ale mimo nikłego nakładu pracy efekt powala, no i rodzinka się odczepiła, a ja mogę nadal mieszać w garach.