• JOGA&AJURWEDA,  KUCHNIA

    Rawa halava czy indyjski deser z kaszy manny w wersji wegańskiej

    Tym przepisem rozpoczynam dział kuchni indyjskiej (będzie dodatkowo w zakładce JOGA&AJURWEDA),  którą uwielbiam. Ze wszystkich kuchni świata  właśnie indyjska jest mi najbliższa i najbardziej mi służy, a że przeważająca większość ich potraw jest wegetariańska to nie trudno jest zaadoptować te przepisy na wegańskie. Desery indyjskie są zupełnie inne od tych, które my znamy, na próżno szukać tam czekolady, bitej śmietany, bez itp., totlnie inny sposób ich przyrządzania, zaskakująca konsystencja.  Dodaje się do nich nieoczywistych przypraw, a najbardziej szokujące dla mnie w pierwszym kontakcie była wielkość tych deserów, bo są o zgrozo maleńkie, ale po jednym kęsie zrozumiecie dlaczego- są bardzo sycące, i to wcale nie ze względu na tonę cukru, tłuszczu, ehh…

  • KUCHNIA

    Wegański tort w stylu angielskim

    Jeżeli obserwujecie mnie na FB, to wiecie, że Misiek odreagowuje stres demolując, o przepraszam remontując, a ja z kolei wymyślam sobie skomplikowane torty.  Wykorzystałam patent oraz przepis z zeszłego tygodnia, czyli zrobiłam kilka małych torcików,  ale tym razem wykończyłam je w angielskim stylu, z tym że nie obłożyłam ich tradycyjną masą cukrową tylko marcepanem. Marcepan jest bardzo wdzięcznym materiałem, równie plastycznym co masa cukrowa, jak na mój gust o niebo smaczniejsza i przede wszystkim zdrowsza. Składniki na 6-8 torcików Składniki na biszkopt: 600 g mąki pszennej 800 ml mleka sojowego 200 g cukru 50 ml octu jabłkowego czubata łyżeczka proszki do pieczenia czubata łyżeczka sody oczyszczonej szczypta soli 2 czubate…

  • KUCHNIA

    Czekoladowy tort z truskawkami i kremem śmietankowym w wersji wegańskiej

    Nie mam pojęcia o co chodzi z tortami, ale wszyscy je uwielbiają. Gdy Miśka słyszy, że w planach mam tort to oczy jej się błyszczą i wiernie mi asystuje przez cały proces składania tortu. Powiedzmy sobie szczerze, zrobienie tortu to tak naprawdę dużo babraniny z jego składaniem,  Biszkopt upiekłam dzień wcześniej, bo ten wegański jest według mnie o niebo lepszy od tradycyjnego, bo nie jest taki suchy, a przynajmniej tak szybko nie wysycha. Krem do tortu również zrobiłam wcześniej,  a dokładniej  gdy piekł się biszkopt. Dzięki dodaniu nerkowców zamiast tradycyjnie jakiegoś tłuszczu krem ma śmietanowy posmak. Cała ta praca zamyka się w godzinkę razem ze sprzątaniem. Ale zabawa zaczyna się…

  • KUCHNIA

    Kokosowe drożdżówki z rabarbarem, „serem” i kruszonką, a więc Bon Appetit

    Miałam mieć dziś wolne, tj. zająć się swoimi sprawami, taaa. Misiek wyciął połowę rabarbaru w ogrodzie i niewinne rzucił „może chociaż  byś kompocik  zrobiła”.  Kompocików od zeszłego roku to jeszcze ma pół spiżarni, więc wynegocjowałam, że on wyprasuje wszystko co od dwóch tygodni grzecznie czeka a ja upiekę te jego ukochane drożdżówki. W sumie, to nie miałam nawet zamiaru robić z tego posta, ale jak zaczęłam kombinować z przepisem to stwierdziłam, ze chyba jednak coś dobrego z tego wyjdzie, więc w razie co porobię zdjęcia (stąd taki bałagan). Składniki na 12-16 sztuk ciasto: 800 g mąki pszennej 400 ml mleka sojowego 50 g świeżych drożdży 150 g wiórków kokosowych 150…

  • KUCHNIA

    Wegańskie toffifee

    Od jakiegoś czasu zażerałam się daktylami pakując uprzednio do środka orzeszki i pewnej nocy podczas takiej biesiady mnie olśniło,  że przecież jak dodam czekolady do jest dokładnie Toffifee.  Co prawda, odkąd usłyszałam dowcip o Babci, która częstuje orzeszkami, bo nie może ich pogryźć … to miałam uraz, a dokąd jestem wege to ich nie jadam, ale smak w sumie był niezły, no i dzieciaki je kochają (ach te reklamy). Przepis jest banalnie prosty, można go też zbajerować, bo zblendować daktyle, na to później wpadłam, ale w smaku rewelacja. ps. A to ten dowcip jakby co: Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę: Synku chcesz orzeszka? Poproszę. Na drugi dzień to…

  • KUCHNIA

    Kawałek szczęścia, czyli ciasto z rabarbarem, orzechami z chrupiącą skórką

    Nastają najszczęśliwsze dni dla wegusów bo nareszcie są świeżynki.  Dodatkowo mam to szczęście, że mam własny ogród i mogę już się cieszyć rabarbarem, co tam rabarbarem, ja mam jego tonę. Gdy tylko wróciłam Maniek i Misiek kategorycznie zarządali ode mnie normalnego (z podkreśleniem N O R M A L N E G O) ciasta z rabarbarem, a nie jakieś te moje wegewydziwiane. Się mówi i się ma. ps. Marcin stwierdził, że jak chcę to potrafię…aum…nie dam się sprowokować 😉 Składniki na dużą blachę (taką tradycyjną, prostokątną) 300 g mąki pszennej 200 g mąki żytniej razowej (może być nawet typ 2000, własnie takiej użyłam) 250 ml mleka roślinnego (polecam tu sojowe) 100…